// POLSKI; English will follow\
Pomysł na blog wziął się, w znakomitej większości, z chęci propagowania wiedzy. Grafomania, co prawda, ma tutaj swoją niechlubną część. Należy tutaj od razu zaznaczyć, że każdy dobry programista jest trochę “grafomanem”. Przez to rozumiemy ogólną chęć “pisania”. Rzeczy, które programiści piszą (czy jak niektórzy mawiają “klepią” – może przez nasze klawiatury) są może niezrozumiałe dla niewtajemniczonych jednak niezbędne, na razie, w tzn. procesie wytwórczym. Za taki rozumiemy cały “cykl” – od pomysłu, przez wykonanie, do wdrożenia i obsługę tworzonego produktu. Od jakości tego “klepania” wiele zależy.
Narzędzia, w których produkty są tworzone, przeszły dość długą drogę, żeby… trochę stać w miejscu. Dzisiejsze szaleństwo “A.I” (o tym czemu w cudzysłowach może w innym wpisie) nie zmienia wiele. Dostarcza natomiast sporo problemów. Czemu tak sądzimy? Nasze maszyny nie zmieniły się tak bardzo. Są, co prawda, szybsze, mniejsze i potężniejsze. W swoim zamyśle jednak dość proste. Tak jak kiedyś tak i dzisiaj programista instruuje maszynę jakimś kodem, a ta te interpretuje. Maszyna oczywiście nie wie, czy instrukcje są dobre. W każdym razie nie w momencie uruchamiania ulubionej gry, czy software’u. Dlatego tak ważna jest wiedza, doświadczenie i warsztat nabywane “po drodze”. Zła podpowiedź w dobrym momencie jest w stanie spowodować problemy daleko w przyszłości. Z reguły, ze względu na rotację, dotyka to już jakiegoś “innego” zespołu. Traci na tym jednak produkt.
Aby tego uniknąć programiści uczą się non-stop. Na szczęście ilość osób chętnych do dzielenia się widzą jest spora. Niestety ilość publikacji o “naszej” platformie (Swift/Objective-C) w Polsce jest bardzo uboga i o tym, trochę, jest ten blog.
Nie obiecamy, że wszystkie wpisy będą po polsku. Będzie to trochę “mixed-bag” (trochę jak język stosowany w korporacjach w Polsce). Trochę po polsku, trochę po angielsku. Trochę o podstawach. Trochę o rzeczach bardziej zaawansowanych
Krzysztof Pawłowski is a live-long coder turned “developer”. “Initiated” on his trusty Atari XL. Sold his soul to Apple years later just in time for the iPhone. Does mainly iOS development since and dabbles (poorly) in graphics engine’s coding. Ask him anything. He won’t know… but he’ll try to answer xd
Szymon Szysz is a ex-Apple hater and has come a long way. Now making apps for iOS since 2017. Likes good design and amazing UX. Likes to focus on code quality and does not hesitate to say that something “is not yes” (*ponglish, “is not correct”).
// ENGLISH
The general idea for the blog and its “raison d’être” is to disseminate knowledge. Graphomania plays a part too. It is of utmost importance to state that every good programmer is a bit of a graphomaniac. And by that we mean the need to “write”. The things we write might be incomprehensible to the uninitiated but that doesn’t make them unimportant. Those coding lines are still the basis of the software we use and love today. The quality of what that “graphomania” outputs may mean the life of death of the product you’re trying to build.
The tools we use to build products walked a million miles to… stay more or less the same. Sure they do more, they help us identify the issues better. But all in all it’s the “coder” that’s important. Today’s “AI” craze changes little in that regard. What it does is add a new bag of problems.
Why we think that? The machine didn’t change that much. Yes – they’re faster, smaller and more powerful. But in their logic they’re still simple. Just like in the olden days the coder instructs the machine. The machine interprets and performs those instructions. The machine doesn’t know if the instructions are correct or if they mean anything at all. Everybody knows a good crash when see one. What limits those crashes, in most cases, is the know-how, the artisanship one hones each and every day. Without it a bad “Copilot” hint in a opportune moment can mean issues months later down the line.
So what is there for the coder to do? We learn non-stop. Fortunately the web is filled with good-hearted souls that share their hard-aquired knowledge. Unfortunately little is available for our platform in our native tongue (Swift/Objective-C).
We won’t promise the entries will be in English. It’s a “mixed-bag”. Little in Polish. Little in English (poorly). Some basics and some more advanced stuff. Stay tooned.